Świąteczny spacer

Święta są już niestety za nami, jak zawsze minęły za szybko. Pozostało rozleniwienie, choinka, prezenty i śnieg. Tak, śnieg! Pojawił się on w Kocie za późno i dopiero wczoraj mogliśmy wybrać się na prawdziwie zimowy spacer. Najbardziej ze śniegu cieszą się nasze spaniele, ich radości nie da się jednak uchwycić, bo poruszają się za szybko ;) 

Wesołych Świąt!

Wesołych Świąt! 

Niech ten świąteczny czas przyniesie Wam radość, spokój i same magiczne chwile. A także słodkości, pyszności i wiele prezentów :)

 Szalonego Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku! 

Przedświąteczne niespodzianki

Z samego rana, całe szczęście jednak nie o świcie, otworzyłyśmy piec. Fontanna się udała, podobnie puzderka, lampiony i kafelki. Wypaliłyśmy także kilkanaście rybek, którymi wypełniłyśmy niewielkie przestrzenie wokół większych form. Na początek zdjęcie jednego z lampionów, niebieskiego:

Przedświąteczny czas

Święta coraz bliżej – dzisiejszego dnia walczyłyśmy ze świątecznymi kartkami, paczkami i pierogami. Z tym ostatnim nie wszyscy walczyli w równym stopniu, niektórzy po prostu jedli efekt końcowy. Pyszny efekt ;) Pozdrawiamy panią Krysię, która podzieliła się przepisem.

Jeszcze jesiennie

Czekamy aż wyschnie nasza ceramika, aby móc ją załadować do pieca. Jak tylko to się stanie, a cieplutkie skarby zostaną z niego wyjęte, to od razu rozpoczniemy szkliwienie. Czekamy także na kuriera, z dostawą nowych szkliw. Oczekiwania wobec nich są spore ;)

Mamy DaWandę

Kolejne dni umykają, mniej lub bardziej pracowicie. Ostatnio czas uciekał nam nad kafelkami, następnie puzderkami, a dziś rozpoczęto pracę nad mini fontanną do ogrodu. Widocznie komuś tu już tęskno do wiosennego ogrodu ;)

Ponownie miseczki

Dziś przygotowałyśmy dla Was zdjęcia kilku różnych miseczek:

Lampiony

Lampiony idealne na długie zimowe wieczory. Tworzą ciekawe wzory w ciemności, ale również i za dnia stanowią piękną dekorację. Te zaprezentowane dziś są nieco mniejsze od poprzednich, mieszczą się w nich idealnie świeczki podgrzewacze.   

Anielskie patery

Niedziela była pracowita – rozładowałyśmy piec, a następnie ponownie go załadowałyśmy. We wtorek czekają nas kolejne niespodzianki!

Tym razem prezentujemy patery, które powstały w trakcie wizyty Halinki. Halinka miała mnóstwo pomysłów, które próbowałyśmy zrealizować, co przyniosło nam wiele radości. Dla mnie praca w takim towarzystwie, to oczywiście sama przyjemność. Zapraszam ponownie :)

Miseczki

Miseczki – mniejsze i większe, niższe i wyższe, szersze i węższe. Wszystkie formy ręcznie lepione i bardzo kolorowe. 

Hipcie

Miały być ponownie hipopotamy – oto one, pierwsza tura :) 

Patera

Kolejny weekend za nami, przy czym ten był wyjątkowo udany. Wypełniony miłymi spotkaniami, leśnymi spacerami, leniwym czasem z książką i filmem. Nawet nasze psiaki miały małe święto, w związku z niedzielnym obiadem udało im się na chwilę porzucić suchą dietę. Szczerze doceniły Kasi i Wojtka umiejętności kulinarne ;)

Kocie tace

Za oknem jest niestety smutno, buro i zupełnie nieprzyjaźnie. Jesień w Kocie nie jest już tak piękna i zachwycająca, jak mogłaby być. Chociaż nie ma jeszcze śniegu, więc narzekać nie będziemy :)

Jesienne lampiony

Dziś z innej beczki, porzucamy nasz zwierzyniec, ale nadal zostajemy w kręgu ceramiki :) Oto lampiony! Na początek trzy z nich.

Koty z Kota

Dzisiejszego dnia prezentujemy koty, które wywędrowały nas niespodziewanie do jesiennego ogródka. Odbyła się sesja z prawdziwego zdarzenia ;) Zdjęcia będziemy oczywiście systematycznie tu umieszczać.

Rybki

Rybki pojawiły się przypadkowo w pracowni i niestety zupełnie już nie pamiętamy jakie było źródło powstania tych gadżetów.

Hipopotamy w mazurskich liściach

Hipcie własnego projektu, wykończone ręcznie. Każdy jest niepowtarzalny, podobnie jak liście, które im dziś towarzyszą ;) Jako formy unikatowe mogą pięknie udekorować wnętrze mieszkania.