Święta są już niestety za nami, jak zawsze minęły za szybko. Pozostało rozleniwienie, choinka, prezenty i śnieg. Tak, śnieg! Pojawił się on w Kocie za późno i dopiero wczoraj mogliśmy wybrać się na prawdziwie zimowy spacer. Najbardziej ze śniegu cieszą się nasze spaniele, ich radości nie da się jednak uchwycić, bo poruszają się za szybko ;)
Nadal trwa nasze wolne od
ceramiki, ale nie przypuszczam, aby potrwało ono szczególnie długo. Na pewno
lada dzień pojawi się kolejny wpis ceramiczny. Dziś zaś fotorelacja z naszego
świątecznego – spanielowego spaceru:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz